Wróciłem właśnie z imprezy. Niby wszystko spoko. Spotkałem koleżankę, która nie widziała mnie dłuższy czas. Powiedziała, że zmieniłem się na plus, zajebiście wyglądam i cieszy się, że ma takie "ciacho" za kolegę. Od kilku innych dziewczyn również słyszałem bardzo pozytywne komentarze. Ogółem miałem nawet wrażenie, że powodzenie mam znacznie większe niż gdy miałem dziewczynę i to w tych chwilach nawet gdy było wszystko. Zaskoczyło mnie to w sumie bo spodziewałbym się większego
Najgorsze święta w moim życiu... i to nie za sprawą samych świąt. Tylko tego, że niedawno odszedłem od "borderki". Na co dzień mieszkam w dużym mieście, poza pracą mam wiele zainteresowań, które mnie zajmują a od czasu odejścia staram się jeszcze bardziej zająć sobie czas. A na święta pojechałem do rodziców, do malutkiej miejscowości gdzie nie ma takich możliwości.
I chcąc nie chcąc miałem dużo wolnego czasu. Ciężko było wytrwać i cieszę
@SzukamSensuZycia: jak rozpoznać bordera na wczesnym etapie związku?


@Robciqqq: na bardzo wczesnym etapie nie jest niestety łatwo ale z takich typowych cech, które były od początku:
- zawsze chciała coś we mnie zmieniać i tu mała uwaga borderki nie lubią zmieniać nic w sobie ale na początku u mnie nie było to tak widoczne.
- boi się odejścia. To było widoczne już od samego początku u mnie. Np. nie chciałasię
i jeszcze: http://koniectoksycznych.blogspot.com/2013/12/10-powodow-dla-ktorych-nie-mozesz-sie.html

ad. 1 dokładnie tak było
ad. 2 tak było. potrafiła wyjść w takich sytuacjach...
ad. 3 wyzwiska się raczej nie zdarzały. prędzej manipulacje typu "mój były by tak nie zrobił".
ad. 4 trudno mi w tej chwili konkretną sytuację sobie przypomnieć ale wydaje mi się, że zdarzało sie tak
ad. 5 tak. pamiętam jak np. się obraziła bo ja uważałem, że modest amaro jest lepszym restauratorem od gesslerowej... podczas
Cześć Mireczki,

nie tak dawno opisywałem, że odszedłem od swojej byłej która jak się okazało ma zaburzenie osobowości borderline. Co gorsza pomimo tego, że była świadoma, że coś jest nie tak z jej postrzeganiem świata to nie wybrała się na terapię. Dzięki @Alth za "orzeźwienie".
Mały skrót historii:
sobota 1 kwietnia - super spędzony razem dzień, mega duża dawka miłości z jej strony
niedziela 2 kwietnia - zima i obojętność. niezbyt dobrze
S.....a - Cześć Mireczki,

nie tak dawno opisywałem, że odszedłem od swojej byłej k...