czy wszystkie tchórzofretki śmierdzą? czy trafiłem na taki zaniedbany okaz? jakiejś pannie się zerwała ze smyczy (już nie komentuje ze jest mróz ok -13) i ją złapałem... zajebiste stworzenie uciec ode mnie nie chciało :) ale kurtka tak zaczęła mi nią śmierdzieć ze głowa mała, pierwsze po wejściu do domu pralka bo naprawdę smród straszny...(nie obsikała mnie bo sucho ;) ) ciężkie to w hodowli? serio mi się spodobały stworzonka :D

#