@maciejkack: ja po raz pierwszy w życiu widziałam fretkę właśnie w takich okolicznościach, złapałam uciekiniera i oddałam właścicielowi. A dzień później byłam święcie przekonana, że też potrzebuję takiego łobuza w swoim domu. Jedna z najlepszych decyzji jakie podjęłam. :P
@GryzoncaSkarpeta: Facet. Bandzior straszny, ale akurat ze mną ma dobre relacje - więc nie narzekam. Pozostałych domowników gryzie po łydkach i palcach u stóp jak opętany. :P
Wszystkim pisowcom krzyczącym że Tusk wycofuje się z obietnic socjalnych prawilnie przypominam: dokładnie dlatego na nich głosowaliśmy. Plan realizuje się w 100% XD
Fretki > koty >>> psy (chyba, że mopsy).
@GryzoncaSkarpeta: to jest nas już dwoje. :P