#tegierozkminy ze mną jest coś nie tak, bo nawet, gdy jestem pijany, to grane na imprezie największe przeboje disco polo mnie żenują i powodują moją ewakuację z parkietu?

Nie jestę hipsterę, bo wręcz nurzam się w mainstreamie, #!$%@? na dodatek.
#tegierozkminy nasza mnie dziś taka myśl - powiedzmy, że jakiś wykopowicz popełnia samobójstwo i zostawia list pożegnalny z zaleceniami, co zrobić z pozostałymi po nim rzeczami. No i na tej liście znajdujemy rubrykę wykop.pl - otóż nasz samobójca zażyczył sobie, aby jego konto zostało zbanowane permanentnie, a w tabliczce miałoby być napisane, co się naprawdę stało (Użytkownik popełnił samobójstwo czy coś takiego).

Pytanie do @Elfik32 i @Shepard - czy po weryfikacji
Ej, tak sobie dyskutowałem ze znajomym o Prometeuszu, i tak sobie myślę - czy gdyby jaki Inżynier przyleciał na Ziemię, to uznać powinno go się za człowieka?

Albo gdyby ktoś stworzył szympansa dorównującego umysłem przeciętnemu człowiekowi, to powinniśmy go traktować jak człowieka?

Jakie jest kryterium uznania kogoś za równego człowiekowi? Ludzkie DNA? Umysł? Samoświadomość?

#tegierozkminy
@MQs: Prawda, przesadziłem. Zdolność rozpoznawania się jest jednym z elementów samoświadomości. Tak jak i zdolność abstrakcyjnego myślenia. Ale gdyby to były wyznaczniki bycia człowiekiem, to ludzie upośledzeni już by nimi nie byli.
  • Odpowiedz
@WilliamBlake: W drugą stronę dochodzą inne kryteria, a poza tym musimy taki sposób negowania odrzucić z założenia, bo samo pytanie sprowadzimy do paradoksu (np. niektórzy są tak upośledzeni, że się nawet w lustrze nie poznają).
  • Odpowiedz