Mężczyzna wybrał zabronioną przepisami metodę połowu na tak zwany „szarpak”. Polega ona na przyczepianiu do wędki ostrej, dociążonej kotwicy, która w momencie ataku na nadpływającą rybę, wbija się w nią w wielu miejscach, powodując jej okaleczenie.

Największy sum w Polsce złowiony w Wiśle pod Warszawą. 261 centymetrów długości miała ryba, którą na wędkę złapał Mateusz Kalkowski wraz z dwoma znajomymi. Dokładnego miejsca akcji wędkarze nie zdradzają.

Trzęsienie ziemi wywołało tsunami na jeziorze Bajkał. Rosyjscy wędkarze, którzy akurat łowili tam pod lodem, cudem ocaleli. Lód łamał się pod ich stopami.

Na jeziorze jezioro Antogo w Mali tysiące ludzi zbiera się na coroczne zawody wędkarskie. Planeta Ludzi BBC

Uchwycił szokujący wypadek w Columbia River w stanie Oregon.

Jak w tytule..

Bogumił Sokołowski z Brzezia Pomorskiego wybrał się w niedzielę na sumy. Łowisko znajduje się na starych wyrobiskach zwanych wapniakami.

który mnie zamurował. Wygląda to co najmniej dziwnie i gdybym spotkał nad brzegiem, faceta wykonującego takie czynności podejrzliwie bym na niego patrzył. Wygląda idiotycznie, ale jak widać jest skuteczne. Dobra miniaturka:)

Wędkarz niezrzeszony w PZW musi za przyjemność wędkowania zapłacić 600 zł rocznie i 60 zł za jeden dzień wędkowania; składka pełna członkowska wynosi 62 zł, ulgowa 31 zł. Około 600 tys. Polaków opłaca te składki i inne wymuszone opłaty, choć uregulowania ustawowe mówią tylko o zezwoleniach.

Suma złowili w Zaborze koło Zielonej Góry. Okaz ważył 113 kilo!

Kto pierwszy ten lepszy ;)

W ciągu kilkunastu dni kłusownicy wyciągnęli ze zbiornika w Żeliźnie w gminie Łomazy około 50 ton ryb. Te, których nie zabrali do bagażników, dusiły się przy radosnych śpiewach zaprawionych alkoholem pseudowędkarzy.

Dwaj polscy wędkarze zyskali uznanie pracowników łowiska, gdy niezrażeni mrozem wyszli na połów na zamarznięty staw rybny w okolicach walijskiej miejscowości Llandegla.

To nie był ani rekin, ani foka, tylko... - ...jelonek! Niesamowita historia. Dwóch kumpli wybrało się na łowy na Zatoce Chesapeake i złowili coś tak niesamowitego, że gdyby nie zdjęcia, to nikt by im nie uwierzył.

Tego jeszcze u nas nie było! Nad zalewem W Nieliszu (woj. Lubelskie) stanął automat z…robakami.

Ponad milion osób wędkujących nad rzekami i jeziorami będzie musiało wpisywać do specjalnych książeczek, jaką rybę i kiedy złowili. Takie plany ma Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Wypadek wędkarzy jadących na połowy morskie.