via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
#ehandel #norwegia #wysokiestandardy #bok #obslugaklienta
No zajebiście.
Zamówiłem w maju kuchenkę origo na jacht.
Przyszła miesiąc po zamówieniu, po interwencji telefonicznej.
Ale okazało się że palnik jest jakiś nie bardzo i nie da się z niej korzystać. Telefon, przysłać na wymianę.
Po miesiącu dzwonię... Yyyyy eeeeee no nie wiem, ale znajdę może po numerze, no yyyy nie mamy na stanie, mieć nie będziemy. Możemy oddać kasę.
Sami nie dzwonią, maila nie piszą
@PMV_Norway: @jasonfly: w Norwegii tylko komplet, ew elkjop czy power się jeszcze jakoś starają
reszta nawet nie jest blisko poziomu tego pierwszego, cokolwiek by się nie działo zawsze pomogli przez wymianę czy zwrot kasy nawet po kilku latach
  • Odpowiedz
@PMV_Norway: Ja juz sie przyzwyczailem, ze malo kiedy cos jest tak jak mialo byc - szczegolnie jezeli chodzi o uslugi w Norwegii. Z zamawianiem przez Internet jeszcze nie mialem problemow - odpukac... Wydaje mi sie, ze to tez kwestia luznego podejscia do zycia - nikt sie niczym nie stresuje/przejmuje tym bardziej terminami czy sprawami klientow - na zasadzie - #!$%@? na wszystko.
  • Odpowiedz