W nawiązaniu do poprzedniego wpisu o doświadczeniach z żorskimi policjantami (link), chciałem się podzielić jeszcze jedną historią dotyczącą żorskiej policji. Nie całe 3 lata temu byłem w #zory na piwie (jakby ktoś z Mirków był w Żorach to polecam knajpę #zymft, ciekawe miejsce, dobre burgery w przystępnej cenie i duuży wybór piwa), wracając do domu po przejechaniu jednego przystanku zorientowałem się, że nie mam portfela przy sobie... Szybki zryw
@faynie: zymft a gdzie - mekka kraftu żorskiego :) tylko jeszcze nie wiem o której wrócę od znajomego (o ile w ogóle pojadę)
@smutnazabajpg: tylko właśnie trafiliście z @murarz13 w czasie jak się już tel nie bawiłem i wychodziłem na kino sprawdzić repertuar :D
  • Odpowiedz