Wpis z mikrobloga

Kojarzycie sprawę księdza, który wsadził sobie butelkę w rozporek i kazał kilku 10-letnim dzieciom pokazać jak potrafią ciągnąć?

Możecie nie kojarzyć, bo katolobby spod znaku bekowej grupy na 4 oczywiście kryje pedofilów (pod warunkiem, że to prawilni pedofile), więc zakopali odpowiednie znalezisko kolegi @GangrenaM: link.

Do rzeczy: prokuratura właśnie postawiła księdzu zarzuty. Zastosowała też wobec niego środki zapobiegawcze. Jakie? - się spytacie. Areszt? Wysokie poręczenie majątkowe i odwiedziny na komisariacie 5 razy w tygodniu?

Oczywiście, że nie. W Polsce księży nie można tak podle traktować. Niezależna i niezawisła prokuratura stwierdziła, że odpowiednim zabezpieczeniem dla gościa markującego seks oralny z 10-letnimi dzieciakami będzie poręczenie osoby godnej zaufania i zawieszenie w czynnościach nauczyciela-katechety. #

Katolicy, tacy prześladowani w naszym lewackim reżymie.

PS
Mieszkańcy o tym, kto jest winny: dzieci czy ksiądz.

Mieszkańcy Wiciny w sprawie winy księdza są podzieleni. Większość opowiada się za duchownym i nie wierzy, że doszło do takiej sytuacji.

Chyba jest to trochę wyolbrzymione przez dzieci. Może było jakieś zajście, ale wina leży po obu stronach. I dzieci, i księdza - mówi jedna z mieszkanek.

Nie chce mi się wierzyć, że takie coś zaistniało. Myślę, że dzieci nie kłamią. Coś tam wyszło, ale jest większa afera, niż to wszystko jest warte. Niektóre słowa są nieprawdą. Moje dzieci chodzą normalnie na religię, jedno w tym roku przystąpi do pierwszej komunii - dodaje inna


źródło

#bekazprawakow #bekazkatoli #katolicyzm #religia #neuropa #czarnamafia #prawo
  • 37
@alkan: Nie śledzę spraw osób podejrzewanych o pedofilie, więc zapytam: znasz sytuacje, gdzie w podobnej sytuacji, tj. kiedy według relacji dzieci ktoś kto nie jest księdzem zrobił coś podobnego do:

(...) miał podczas zajęć rozpiąć rozporek i włożyć sobie do majtek butelkę. Potem miał zbliżyć się do kilku uczniów i powiedzieć kpiąco: "No, pokaż, jak ciągniesz!"

zastosowano:

Areszt? Wysokie poręczenie majątkowe i odwiedziny na komisariacie 5 razy w tygodniu

Myślę, że
@alkan: jak klikałem źródło, to byłem niemal pewien, ze trafię na wyborczą, tvn lub ewentualnie jakis tok fm i się nie myliłem.

PS
Nie widziałem wspomianego znaleziska ani go nie zakopałem, choć zrobibym to. I to nie dlatego, ze jestem wojującym katolikiem.
Ot te media są znane z naginania rzeczywistosci i przedstawiania jej tak, zeby pasowała pod ich światopogląd.
A ja wręcz nienawidze takiej nieobiektywnosci.

Przykład pierwszy z góry.
Autor artykułu
@alkan: Jeśli faktycznie doszło do takiej sytuacji to niech gnije w pierdlu w Sztumie, ale póki co on chyba nie jest skazany prawomocnym wyrokiem sądu, a że jest odsunięty od pracy w szkole, oraz cała wioska dowiedziała się o tej historii (znając sytuacje w Kuriach pewnie zostanie tez wysłany na urlop, żeby siedział w domu rodzinnym, seminarium lub innym ośrodku dla księży typu dom emeryta) to raczej jest małe ryzyko, że
Cała klasa został przesłuchana w obecności psychologów dziecięcych, mających za zadanie ocenić, czy nie kłamią, chcąc zaszkodzić księdzu. Jak podkreśla prokuratura, zeznania uczniów są wiarygodne, co stanowi wyjątkowo mocny dowód w sprawie.


Oprócz tego, że [psycholog] miał dbać o psychologiczny aspekt przesłuchań, miał także ocenić skłonności dzieci do konfabulacji. Uznał, że zeznania są wiarygodne. To są mocne dowody, które świadczą na niekorzyść księdza - mówi jeden z żarskich policjantów