Wpis z mikrobloga

Otrzymałem oferte 12-miesięcznego stażu w USA (New Jersey), w swoim zawodzie (inżynier). Czy są tu jakieś mirki które wybrały sie na coś takiego? Ciężko ogarnąć początkowo życie, czy nie? Podzielcie sie opiniami czy warto startować na coś takiego dobrzy ludzie :) Przeszedłem proces rekrutacji, wszystko zależy od mojej decyzji.
Ewentualnie jeśli jest ktoś z NJ to chętnie poznałbym opinie o miejscu.
#staz #stanyzjednoczone #usa #pracazagranica
EDIT: Jedyny problem jest taki, że praca w dziale z którym nie wiąże później przyszłości. Dział jakości, średnio mnie to interesuje niestety :)
  • 13
@zugygoni: Aktualnie siedzę na stażu w Detroit właśnie w kotroli jakości. Polecam, nawet jeśli nie wiążesz z tym przyszłości, bo w kotroli jakości masz zwykle styczność ze wszystkim. W zależności od tego gdzie leży problem musisz współpracować z ludźmi z różnych działów.
@zugygoni: znajomy był na stażu w znanej firmie zajmującej się R&D (i dostawami dla wojska) bardzo sobie chwalił, sporo się nauczył, ale cały staż podsumował krótko

jak jedziesz się lenić to daj sobie spokój. W zasadzie wymagają ciągle czegoś nowego, nowych pomysłów, inicjatywy. Codziennie wymagają więcej niż dnia poprzedniego
@fuurikuuri: zastanawiałem się jak tam u ciebie z różnica czasu, i kiedy to przeczytasz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@zugygoni inni łap okazję i jedź. Dzial w razie czego zmienisz,a doświadczenia które tak zlapiesz nikt ci nie zabierze