Wpis z mikrobloga

@killerpizza: no mi też właśnie, dotychczas jedynie byłam na dwóch takich wyprawach z sakwami - wzdłuż polskiego wybrzeża i z gdańska na mazury, a za granicę jakoś nie mam odwagi ale postanowiłam że trzeba ruszyć dupę póki jeszcze mam dużo czasu bo studia więc i wakacje długie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

to jak coś wymyślisz to możesz zawołać, jak coś.
@HCLB: tak:) wymieniałam cały sprzęt rok temu, po wyprawie na warmię i mazury (trochę nieudanej bo wróciliśmy wcześniej niż planowaliśmy z powodu ciężkiego terenu) stwierdziliśmy że w tym roku darujemy sobie rowerowe wakacje ale jednak coś mnie naszło, że wycieczka z biurem podróży nigdy nie dostarczy tylu wrażeń i przygód co umęczenie się tym rowerem na własną rękę i myśl wróciła znów. Tylko jaki cel, najlepiej coś przystosowane do rowerów.

myślałam
@Ciamciaramciam: Też jestem z Poznania. Parę lat temu zrobiłem 1400km rowerem z sakwami po Szwecji: Karlskrona - Kalmar i okrążyłem całą wyspę Oland :) Polecam ten styl pedałowania :)

Zwiedzanie rowerem w Polsce to chyba jeden z lepszych sposobów na samobójstwo i wpadnięcie w depresję. Jeśli mają dla ciebie znaczenie koszty to co jak co ale właśnie zwiedzając rowerem wcale one się mocno nie różnią zagranico.