Wpis z mikrobloga

@lkg1: Niech ktoś powie, że ich tam w Barcelonie nie szkolą z aktorstwa. Wie, że w reprezentacji by go wyśmiali albo wygwizdali, więc jest gotowy jeździć twarzą po ziemi. Zmienia koszulkę na bordowo-granatową i od razu zaczyna pajacować. Założę się, że jak odejdzie do innego klubu, to będzie gryzł trawę tak jak w reprze. Zresztą identycznie było choćby z Villą czy Alexisem. Albo w klubie mają taką atmosferę, że jest niepisane