Wpis z mikrobloga

@goblin21: Nie wiem czemu Cie tak obrażają i krytykują. Nie zrobiłeś nikomu krzywdy, nie obrażałeś bratowej. Obrażają Cie bo nie postąpiłeś tak jak oni by postąpili.
Jeszcze brakowało żebyś dostał rady w stylu "wyjdź do ludzi".
Świetny tekst #!$%@? mózgowe. #!$%@? wiedzą jakie masz relacje z rodziną, kim jesteś itd.
Wykopki tak wierzą, że można robić wszystko o ile nie narusza się wolności innej osoby. Tu się zesrał bo odmówiłeś wyjścia.
@goblin21: Ja też imprez unikam jak ognia, ale gdy na jakiejś imprezie są ludzie których lubię i w towarzystwie których dobrze się czuję to jakoś przeżywam. Staram się unikać towarzystwa przypadkowych ludzi. Co innego rodzina. Powiedz nam, lubisz ty w ogóle swojego brata, jego żonę i resztę rodziny? Może ty po prostu ich nie znosisz i szukasz na siłę jakiś powodów z dupy bo boisz się im to wprost powiedzieć?
@goblin21: Piszesz do bratowej bardzo niemiło i z wyższością: ich wesele było tak złe, że się urwałeś, ich imprezy ssą, ich rozmowy są o niczym, na ich picie patrzysz z niesmakiem, normalnie książę pan wśród plebsu. Nie wiem co ta kobieta ci zrobiła, że zasłużyła na taki ton, ale proponowałabym go trochę przytemperować.
A na imprezie mogłeś wypić jeden kieliszek za zdrowie brata, pouśmiechać się trochę, pokiwać głową i urwać się
@goblin21: cóż w sumie ten wpis powinien być dobrą szkołą dla większości przegrywów tutaj, bo tak, można być bardziej #!$%@?. to nie introwertyzm, tylko zwykłe chamstwo i buractwo. imprezy rodzinne masz góra kilka razy w roku, jasne, może nie jest to najprzyjemniejszy sposób na spędzenie wieczoru dla przegrywa, ale jest to element życia w społeczeństwie. ze mną po takiej rozmowie nie miałbyś już żadnego kontaktu.
@goblin21: Współczuje


Widać, że chciałby mieć z Tobą kontakt a Tobie brakuje za grosz kultury. To chyba nie takie trudne udawać przez 2 godziny raz na rok że się nie patrzy na kogoś z wyższością i wpieprzać kanapki z szynką od czasu do czasu się uśmiechając zamiast gapić się w mirko?
Kiedyś będziesz sam jak palec i nikt już nie będzie chciał mieć z Tobą kontaktu to może docenisz ludzi, którzy
@goblin21: A ja Cie stary rozumiem. Nie rozumiem tego #!$%@?, że nie jesteś żadnym introwertykiem tylko #!$%@?, skoro jedną z głównych cech introwertyków jest to, że imprezy ich nie bawią i takich rzeczy unikają. No ale co ja jako introwertyk wiem, pewnie to tylko psychologiczne #!$%@? a ja jestem #!$%@? xD To raz. Dwa, nie rozumiem tego #!$%@?, że niby obrażasz bratową, skoro #!$%@? nie zrozumiała aluzji, że miałeś lepsze rzeczy
@goblin21: Ale z ciebie burak. Wszystko okay poza patrzeniem z niesmakiem jak inni polewają wódkę albo krytyka tematów do rozmowy. Jak taki mistrz konwersacji, to staraj się wprowadzić wyższe standardy. Ewidentnie masz przerost ego czujesz się jakiś lepszy i dlatego na sposób zabawy innych patrzysz z góry. Podczas gdy sam nie potrafisz się dobrze bawić z ludźmi nawet gdybyś chciał.
Dobra. Jest setka plusów po czterech i pół godzinie od spłodzenia wpisu i pierwsze miejsce w gorących 6h. Możecie się rozejść. Nie ma żadnego introwertyzmu.
@goblin21:

Piszesz do bratowej bardzo niemiło i z wyższością: ich wesele było tak złe, że się urwałeś, ich imprezy ssą, ich rozmowy są o niczym, na ich picie patrzysz z niesmakiem, normalnie książę pan wśród plebsu. Nie wiem co ta kobieta ci zrobiła, że zasłużyła na taki ton, ale proponowałabym go trochę przytemperować.


@Killjoy: trafiła w sedno. Pamiętam jakiś Twój wpis o weselu brata czy tam siostry i chyba Cię
@goblin21: Popadłeś w depresje więc, mówisz, że minęła, zdałeś sobie sprawę, że do niczego nie prowadzi. Za to przechodzisz silny stres. Tak, jest to jedna z cech introwertyków, że wielu z nich wewnętrznie funkcjonują normalnie, ale jak przychodzi się zobaczyć z kimś, ktoś ci opowie jak było, albo opowie o kimś, ty tylko potrafisz przytakiwać i się uśmiechać. A gdy ty przyjdzie kolej na ciebie, byś coś powiedział, to zaczniesz opowiadać
Co za ludzie, przecież wyraźnie dał znać, że się nie pojawi, a jak każdy dobrze wie, że chłopak stroni od tłoku, to po #!$%@? go męczą. Jak ktoś jest samotnikiem to trzeba to uszanować, a nie wymyślać sobie jak to ja nie błyszczę, bo co tydzień na wódkę ze znajomymi chodzę i się nikogo nie boje, a on w domu siedzi.
@Killjoy: Gdzie tutaj masz zachowanie chama? Dla mnie, chamstwem jest natarczywość tej bratowej. Gość powiedział, że nie wie czy przyjdzie, niczego nie obiecywał, nie kręcił, że "może" itd. Nie przyszedł, więc to chyba powinno zakończyć całą sprawę. Może jestem #!$%@?, ale dla mnie, takie atakowanie kogoś bo nie przyszedł na imprezę, jest na poziomie przedszkola. Gdyby mnie siostra olała (a raczej nie napisałaby, że nie wie czy przyjdzie i by nie
@Killjoy: ale to rodzaj już wewnętrznego rozwoju - tacy ludzie są twórczy wewnętrznie, piszą listy i wykorzystują energię pozyskaną w samotności do utrzymywania kontaktów z ludźmi - nie wykorzystują ich i rzucają w kąt ;) Ten tutaj wygląda właśnie na ekstrawertyka - internet jest najbardziej satruniętą przestrzenią ludzką w całym kosmosie.
@AKAPony: No dobrze, w takim razie to jest zachowanie ludzi pozujących na introwertyków, bo "introwertyk" brzmi lepiej niż "jestem egoistą i nie zrobię dla ciebie nic, bo mi się nie chce" albo "chciałbym zagadać do tych wszystkich ludzi, ale się boję".
@goblin21: dałem plusika nie może mnie zabraknąć na liście największych #!$%@? tego portalu, a tak serio to ja nie widze problemu też bym nie poszedł na Twoim miejscu, jak bratowi zalezy na Tobie niech Cie zaprosi samego dzień po albo przed, zmuszanie do takich spotkań jest idiotyczne, one ryją psychike nic dobrego nie dadzą, niektórzy nie są wstanie sie przełamać bo nie nadają sie do towarszyskiego trybu życia i koniec tematu,