Wpis z mikrobloga

Kto znajdzie lepszy kfiatek? :DDDD

"Widać dwa większe fragmenty burt,z których każdy leży po innej stronie grzbietu górskiego w różnych dolinkach. Wiele drobnych fragmentów ułożyło się wzdłuż trzech dolinek- żlebów. Wniosek z tego taki,że rozpad samolotu nastąpił w powietrzu nad grzbietami i dolinkami,dlatego elementy spadły do różnych dolinek i na różne zbocza grzbietów górskich z wysokości względem góry 300-400 metrów. Panie Ollande, czym prędzej wezwij na pomoc Anodinę,Millera i Laska. Oni wyjaśnią,że
@megawatt: no był. Ale jakby trochę inny, niż wczorajsze cytowane przeze mnie wpisy z Niezależnej brały pod uwagę, prawda? Poza tym cały mój wątek tyczył się teorii spiskowych tworzonych przez internetowych ekspertów a nie tego, czy to był czy nie był zamach.
@Jarek_P: wiem, odnosiłem się tylko do tego że jednak katastrofa była wynikiem przestępstwa - no cóż, ale to też znaczy że europejskie lotnictwo jest dalej bezpieczne jako środek transportu a jak ktoś będzie chciał nas zabić to zabije.