Wpis z mikrobloga

@soma115: Chodzi o sam fakt interpretowania obrazów Beksińskiego. Poczytaj co o tym pisał on sam, delikatnie mówiąc dość mocno był sceptyczny jeśli chodzi o narracyjną interpretacje jago obrazów. Stąd m.in. decyzja o takich a nie innych tytułach dla nich. Warto też znać jego biografię, żeby wiedzieć "co malował".