Wpis z mikrobloga

@Meara: mam znajomą (kurde, przyjaciółkę, ale zaraz wyjdzie co za przyjaciółka ze mnie), przez jakieś 15 lat byłam pewna że ma proste włosy XD
Jak potem do mnie przyjechała po paru miesiącach nie widzenia się z niewyprostowanymi włosami, "bo jej się nie chciało", to były TAK CUDNE, że długo miotałam się pomiędzy opierdzielaniem jej za to prostowanie i głaskaniem i dotykaniem ich, tak ciężko się było powstrzymać #nohomo :P