Wpis z mikrobloga

@Lukasy: Nigdy w życiu. Wiedeńce średnio o 10 lat starsze, a technologia dużo bardziej zaawansowana.. Do dziś jeżdżą bez problemów, drzwi z czujnikami laserowymi, nie ma tego okropnego dźwięku otwarcia i trzaśnięcia. Co najważniejsze - wiedeński nie pojedzie z pasażerem w drzwiach, Konstal już tak z tego co wiem. W składach E1+C3 (polecam zobaczyć tym co nie znają) wystarczyło pomalować i poprawić wnętrze i już człowiek czuje się lepiej niż w
uwielbiam nimi jeździć, w gdańsku już nie mają chyba niestety :/


@ihwar: Są, są... Na Brzeźno i Stogi dalej takie kursują, niestety coraz ich mniej, bo są zastępowane przez nowe składy. To też zależy od linii, np. 12 zawsze najładniejsze jeżdżą, 3 są czasem z tych starszych.
Gówno prawda. Jedynym powodem "zaawansowania" Wiedeńców jest wywalenie przez Austriaków (na przełomie lat 80/90'tych) masy kasy w całkowitą modernizację wagonu. I to wagonu koncepcyjnie będącego kolejną mutacja GT6, którego odpowiednikiem były Konstale 13N/102N...

105Na był na swoje czasy konstrukcją rewolucyjną - ale do dziś kładzie na nią cień ją PRL'owskie utrzymanie i przestarzały układ rozruchu (w niezmodernizowanych wagonach), którego wymiana była dostępna już w połowie lat 90'tych - dostarczane do Warszawy wagony