Wpis z mikrobloga

@kaszkai: to że mam nie wyjściową twarz nie jest moją winą. Jakbym miał świadomość że mój tyłek zasłania pół chodnika, i wcale nie jest fajny to jednak starał bym się z nim nie afiszować. Patrzyć nie muszę, ale taki widok rzuca się w oczy. Nie ograniczam niczyjej wolności bo nie zamykam w sztumie tych Pań. A prawo do własnej opinii i zdania też mam, i proszę mi jej nie ograniczać! :P
@Synekdocha: To na plecy patrz, tam nie ma legginsów. Nie zauważyłam jakiejś plagi otyłych ludzi blokujących przejścia czy schody ruchome, myślę, że dasz sobie rade z taką sytuacją gdy nadejdzie raz na tysiąc przypadków.
Nie zauważyłam jakiejś plagi otyłych


@kaszkai: Nie mam nic do otyłych, natomiast przeszkadzają mi ludzie, którzy ubierają się nieadekwatnie do swojej wagi. Legginsy są dla kobiet troszkę szczuplejszych.
@kaszkai: natura zawiesiła nasz wzrok właśnie na tej wysokości i co poradzisz :P taki obraz nagle Ci wpada i niszczy życie :/ później go unikasz, ale co zostało zobaczone itd.

Pozatym nie wierzę że poprostu przez przypadek nigdy nie wpadł Ci taki widok w oczy, bo się za czymś oglądnełaś, a akurat zacny tyłek w legginsach przeciął Twój obraz, i że nie byłaś tym widokiem zniesmaczona...

Nie mam nic do grubych
@NR00: przeszkadza i zastanawia, owszem mają takie prawo i nigdzie nie pisałem że go nie mają. Żeby odwrócić wzrok, musisz to zobaczyć i właśnie ten widok mi przeszkadza (zresztą pisałem już to wyżej). Właśnie widzę jak zajmujesz się sobą ;0