Wpis z mikrobloga

Byłam dziś na oddziale i ogarnął mnie wielki smutek. Pokoje, które tętniły życiem stały się szare. Ludzie z którymi w poniedziałek nawet nie zdążyłam się pożegnać po prostu zniknęli. Dzisiaj wychodzą kolejni. Chce mi się płakać na samą myśl, że nie będę miała do kogo przychodzić. Bo właśnie Ci ludzie sprawili, że chociaż na chwilę zapominałam o nienawiści do siebie, o tym, że boję się oceny innych. Od nich słyszałam cały czas "Co Ty mówisz? Jesteś wspaniałą osobą, nawet nie mów o sobie w taki sposób.", "Jesteś taka kochana, niesamowicie ambitna, kreatywna, empatyczna. Wiesz ile osób ma takie cechy? Garstka, a Ty jesteś ich perfekcyjną kompilacją.". I byłam pewna, że to nie są osoby, które pomyślą o mnie źle. W ich oczach było widać to, że mówią szczerze. Z resztą, po tym co przeszli nawet nie mieliby odwagi mydlić komuś oczu. Teraz ich po prostu nie ma. Nie zdążyłam przytulić, powiedzieć "Cześć, trzymaj się!", czy zwyczajnie wziąć numeru i potem zadzwonić. Nie cierpię rozłąki. Tak naprawdę lubię ludzi, ale mocno ich się boję. Oni przedarli się przez ten lęk.

Mam nadzieję, że nikt, a zwłaszcza @tyryryry nie obrazi się (jeśli tak to śmiało piszcie, przestanę) o tagowanie wpisów o tym co działo się w mojej głowie, co działo się tam podczas pobytu #opowiescizpsychiatryka
#psychiatryk #szpital #fobiaspoleczna #gorzkiezale #feels
  • 58
@Jajcew: Nienawidzę każdej cząstki siebie.

@tyryryry: Staram się, teraz po sprawie i po tym, że mnie nie umieścili w MOWie muszę być. Dzisiaj nawet byłam w szkole! Zebrałam listę zakupów i zaraz znowu wracam, więc może jeszcze coś napiszę.
@Jajcew: W środku mnie siedzi po prostu nienawiść, mam kilka powodów, ale wolę nie ujawniać.

@TomekZeStulejka: Widać, że masz stulejkę.

@tyryryry: Staram się cholernie, od jutra startuję z intensywną opieką terapeutyczną 1 x w tygodniu psychiatra i co tydzień-dwa terapeuta.

@TheMan: Nie wiem czy ironizujesz czy mówisz prawdę, ale dziękuję mocniutko! :*