Wpis z mikrobloga

@kufelo: Masa ludzi to zwykłe barany. Bardzo często widzę pojedyncze osoby chodzące pasem dla rowerów ale najgorsze są całe grupki które idą cała szerokością drogi. Przecież tego #!$%@? uczyli już w podstawówce, że trzeba chodzić prawą stroną i zostawiać miejsce dla innych.
@kufelo: dziwne bo z tego co widzę to rowery lubią część przeznaczoną dla pieszych. Szczególnie jest to widoczne wzdłuż Bystrzycy. Tam niezależnie od wieku oraz tego czy to wlasny czy miejski rower duża część jeździ po niewłaściwej części i jeszcze ma pretensje że musi minąć pieszego
@kufelo: to też trochę wina projektujących ścieżki rowerowe.

Np przy Krańcowej - w ścieżce rowerowej latarnie, więc rowerzyści jeżdżą chodnikiem, albo slalomem.

A potem ścieżka omija przystanek z tyłu, a przed przystankiem jest wąski pasek dla czekających na autobus. Obok ścieżka i barierki. Jak jest dużo ludzi, to muszą stać 10 metrów od przystanku, żeby nie stać na ścieżce, większość "odruchowo" staje za przystankiem i opiera się o niego albo barierkę