Wpis z mikrobloga

Witam wszystkich mirków ;) od dłuższego czasu(dobre 5 lat) przeglądam wykop, jestem można by rzec, stałym bywalcem jako czytelnik strony głównej, jak również mikrobloga. Dziś rano, popijając kawę, pomyślałem, że może bylibyście zainteresowani poczytaniem prawdziwych, oryginalnych, autentycznych historii z półświatka, w którym było dane mi przeżyć piękne, jak i gorsze chwile, zarobić pierwsze pieniądze na samochód, mieszkanie, poznać świetnych, jak i bezlitosnych ludzi itp. może AMA?

To może napiszę coś o sobie.

Swego czasu byłem członkiem jednej z bardziej dziarskich ekip w centralnej Polsce. Byłem świadkiem wielu bądź co bądź ciekawych (niekoniecznie praworządnych) sytuacji. Zajmowałem wysokie stanowisko w strukturach grupy, która zarabiała na siebie handlem narkotykami, zdejmowaniem haraczy z mniejszych przestępców (sebixy, które robiły coś na własną ręke) i paserstwem. Dziś żyję legalnie, nie mam problemów z prawem, mam dobrą pracę, dziewczynę którą kocham, oraz psa. Stare czasy wspominam z łezką w oku, dlatego też fajnie byłoby z kimś o tym porozmawiam, albo komuś poopowiadać, będąc praktycznie całkowicie anonimową osobą.

zakładam swój tag : #kronikisztywniaka

#story #coolstory #opowiadanie #pytanie #ama #przestepczosc #gangsterka #polskamafia #truestory
  • 68
@Bociek01: ci mądrzejsi pieniadzę piorą. Poznałem nawet skoczków, którzy zatrudniali sie u znajomych, by oddawać im co miesiąc dana sumę za składki, a na papierze było, ze pracodawca im wypłaca gotówkę. Potem w przypadku przypalu, trudniej było udowodnić ile korzyści materialnych oskarżony nabył podczas wprowadAniu w obieg.
@Walkiria81: z pato? Jak ty sobie wyobrażasz osoby, które trzymają w ryzach/ kontrolują dany obszar? To tak jakby myślec, ze zarząd grupy przestępczej wywodzącej sie z Wisły Kraków, składa sie z bezzebnych kiboli. Otóż nie. Ci wszyscy co latają z nożami/maczetami/rurkami w Krakowie, to sa zwykli żołnierze, nie świadomi tego, jakie korzyści materialne "góra" czerpie, gdy on zabije gościa z Cracovi. Natomiast na gorze, siedzą inteligentni faceci, dziarscy, szanowani i odważni.
@TheFuckingRoses: to co sie dzieje w Krakowie ma miejsce w każdym mieście w Polsce nawet takim 10 tysięcznym. Tylko zawsze przez chwile, bo w końcu jakaś grupa wygrywa i zarabia. Natomiast w Krakowie jedna grupa nie moze wybić i wytepic drugiej, dlatego ciagle jest wymiana ognia. W innych miastac tego nie ma.
jednak jeszcze 5 lat temu miałem niemiły kontakt z półświatkiem (spalono mi samochód, chociaż nie byłem juz w

nic powiązany).


@EmerytowanySztywniak: Możesz spokojnie spać z myślą, że jeszcze kilka lat temu podpalałeś niewinnym ludziom samochody, kradłeś je, biłeś ludzi i być może obcinałeś im palce dla pieniędzy? Wcale mi cie nie żal, że podpalili ci fure. Oby sobie jeszcze o tobie przypomnieli i żeby ci ta życiowa sielanka zakończyła.

a teraz
@balatka: ale przecież ja nigdy nie ruszyłem niewinnej osoby. Czemu miałbym podpalac, czy ucinac palce niewinnym? Skąd w ogóle to pytanie.
Natomiast jeśli chodzi o sprzedanie kumpli dla zysku, to musze powiedzieć, ze nigdy taka sytuacja nie miała miejsca, ze względu tez, ze nigdy nie były mi przedstawioe zarzuty.
@EmerytowanySztywniak: podejrzewam, że masz jakieś 35-40 lat obecnie więc pamiętasz co działo się na podwórkach we wczesnych latach dziewięćdziesiątych. Zgodzisz się ze mną, że dzisiaj zwykły drech ma mniej zasad i honoru niż jego odpowiednik w tamtych czasach?