Wpis z mikrobloga

Taka sytuacja. Koleżance przepaliła się żarówka w samochodzie i spytała czy mogę jej pomóc. Jako wspaniały kolega powiedziałem ze oczywiście i to był błąd, bo okazuje się że kretyni z Opla tak wymyślili że za nie idzie w ogóle tego zrobić, no chyba że ma się dłonie przedszkolaka. No i wyszedłem na sierotę bo po 10 minutach się poddałem. A temu wrednemu typowi który to zaprojektował, kazałbym za karę do końca życia wymieniać żarówki

#samochody #wymianazarowki #takasytuacja
  • 8
  • Odpowiedz
@xgor: w jakich czasach żyjesz? Teraz robią wszystko tak, że żeby głupią żarówkę wymienić musisz na serwis jechać, zazwyczaj autoryzowany bo się okaże jeszcze że żarówka minimalnie inna od sklepowej i nie pasuje ;)
  • Odpowiedz
@karolp1993: Meriva i tam cholernie zawadza płyn do spryskiwacza, nie wiem czy czasem żeby wymienić to tego cholerstwa nie trzeba zdemontować bo nie idzie tam ręki wcisnąć.
  • Odpowiedz
@xgor: Mam to samo w Astrze H. Wymiana przez nadkole. Najgorsze, bo nic nie widać i wszystko trzeba robić na czuja.
Z drugiej strony u ojca w Kii trzeba domontować reflektor. Po lewej stronie można ewentualnie akumulator wyjąć, ale i tak to przesada ()
  • Odpowiedz