Wpis z mikrobloga

Nie ma czegoś takiego jak niewolnicza praca za stawki głodowe w kapitalizmie.


@Skogyr: "Nie ma czegoś takiego jak niewolnicza praca za stawki głodowe w kapitalizmie."

Polecam "Grona Gniewu". Gdy rąk do pracy jest za dużo, a szans na rozwój za mało, przedsiębiorcy mają niewykwalifikowaną siłę roboczą w garści.
@Skogyr: ale grzeczniej wieśniaku, nie jesteś u siebie w domu
poza tym polecam zobaczyć co jest w każdym państwie, gdzie nie ma organów od prawa pracy i płacy minimalnej(kraje trzeciego świata, oraz Chiny), tylko najpierw trzeba popracować i mieć trochę wyobraźni.