Wpis z mikrobloga

Odkąd pamiętam mój stary był fanatykiem leczo.
Odkąd #!$%@? pamiętam tylko to gotował.
Zaczęło się niewinnie, jakoś za komuny jak pojechali z matką i starszym bratem na Węgry.
Tak mu #!$%@? posmakowało, że #!$%@?ł cały garnek miejscowemu Makłowiczowi i #!$%@?ł razem z matką i bratem do malucha, po czym zaczął #!$%@?ć.
Do dziś matka opowiada jak w bananem na ryju #!$%@?ł chochla za chochlą aż sraki dostał.
#!$%@?, komuna jak #!$%@?, stacji nie ma i co kawałek zatrzymywał się w krzakach i srał na pomarańczowo.
Ale #!$%@?ł bez opamiętania aż się skończyło. #!$%@?ł ten garnek i mówi: „Grażyna, jutro robimy leczo na obiad!” Stara panika w oczach, brat zaczął płakać.
Po powrocie do domu polazł na rynek w poszukiwaniu papryki.
#!$%@? nakupował ze 30 kilo, przytargał kocioł do weków i wstawił na gazówkę. Jaki był #!$%@?, bo akurat remont instalacji w bloku mieliśmy!
Pobiegł do monterów i zaczął ich #!$%@?ć chochlą, aż go milicja na 24 zamknęła.
Teraz #!$%@? wszem i wobec opowiada jak on to za komuny nie siedział za wolność kraju.
#!$%@? prawda.
Siedział za leczo.
#!$%@? teraz potrafi stać nad garem cztery godziny i wysyłać mnie dwa razy dziennie po paprykę do sklepu, bo sam za zakaz wstępu.
Ekspedientka na mój widok #!$%@? z magazynu bez słowa worek z papryką. T
achaj to #!$%@? na trzecie piętro bez windy.
Raz chciałem się wykąpać to #!$%@? „Nie teraz #!$%@?, bo się papryka moczy!”.
##!$%@?, żeby we własnym domu nie można się było umyć!
#!$%@? potrafi stać nad garem i do siebie gadać „Ale bym sobie leczo zjadł!”.
Potrafi #!$%@?ć cały zamrażalnik tym gównem. Za dzieciaka na wielkanoc kazał nam iść szukać prezentów od zajączka pod blokiem i #!$%@? co znalazłem pod krzakiem?
Słoik leczo #!$%@?! Super #!$%@? prezent.
Pomijam fakt, że słoik był ciepły, a stary mi go #!$%@?ł i #!$%@?ł na śniadanie.
Z resztą on nic innego nie #!$%@?.
Kiedyś chciałem sobie lody zeżreć.
Stary oczywiście maczał w tym palce i zrobił lody z leczo! #!$%@?, wyobraźcie sobie leczo na patyku!
Raz #!$%@?ł z solą i pieprzem, bo mu opakowanie do gara wpadło.
I tak to #!$%@? zeżarł.
15 litrów w dwa dni, czaicie?!
Żarł i srał leczo.
Brat mu powiedział, żeby sobie rurę z dupy do mordy zamontował, bo się #!$%@?ł na niego.
Ojciec okładał go workiem z papryką, a potem lamentował że 20 kilo do #!$%@? przez niego!
Wigilia, święta, stypy tylko #!$%@? leczo na obiad! Goście już do nas nie przychodzą, bo kto to #!$%@? będzie wódkę leczo zagryzał.
Raz w Krakowie na wycieczce ze starymi chciałem iść do makdonalda, to on „gdzie te #!$%@? chemje będziesz żarł, tatuś nagotował dobre jedzonko” i zdejmuje termos wojskowy z pleców na środku Rynku.
Matka w torbie na szczęście dwa bochenki chleba miała przygotowane na tę okazję.
Siara przed kolegami, bo jak mnie w podbazie na wycieczkę do Biskupina wysyłali, to stary przytargał przyczepkę z beczka od kapusty kiszonej pełnej oczywiście #!$%@? leczo!
„Zjedz sobie, bo cały dzień będziecie chodzili!”
Potrafi całego świniaka #!$%@?ć zamiast kiełbasy do tego #!$%@?.
Bo niby taniej.
A właśnie, kupił sobie kocioł elektryczny na 500 litrów i wstawił do suszarni w bloku.
Administracja już olewa sąsiadów, że ma go stamtąd #!$%@?ć.
Poddali się po 70 wezwaniu.
Teraz zamawia paprykę z gospodarstwa. Hurtowo.
Matka płacze, że przez to jego leczo nie ma na nic innego kasy.
Więc wymyślił, że zrobi bar w którym będzie leczo tylko.
Na gęsto, na rzadko, na srako i owako!
Wy się teraz śmiejcie, bo macie w szafce czipsy i batony, u mnie tylko Leczo.
A i siostrze się rodzi syn, stary chce by koniecznie nazywał się Leczosław.
#!$%@? #!$%@?, jak żyć?:(
PICRELATED

#pasta #leczo #heheszki #byloaledobre #bestofmirko #pdk
PytaPrzeznaczenia - Odkąd pamiętam mój stary był fanatykiem leczo. 
Odkąd #!$%@? pam...

źródło: comment_PRojp5eQiWDh6l8ZVpYTX39FMrJu4Cad.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz