Wpis z mikrobloga

Moja niespełna pięcioletnia córka lunatykuje. Nie zdarza się to często, ale jednak. Żona zastała ją już w środku nocy, stojącą przed otwartą lodówką. Ja kilka razy spotkałem się z nią w przedpokoju. Zapytana co robi zwykle bez słowa wraca do swojego łóżka. Opisywane sytuacje są raczej zabawne, ale raz przestraszyła mnie nie na żarty.

Obudziłem się w środku nocy, otworzyłem oczy i w drzwiach naszej sypialni zauważyłem drobną postać. Długa piżamka sięgająca do kostek, głowa spuszczona w dół i długie włosy całkowicie zasłaniające twarz. W dłoni zwisał jej ulubony pluszak.

Wyglądała prawie jak na poniższym zdjęciu, a pierwsze wrażenie było porażające. #coolstory #33scenyzycia #opowiescizkrypty
podobnomialemmultikonta - Moja niespełna pięcioletnia córka lunatykuje. Nie zdarza si...

źródło: comment_Mut0KpjrXRTf4VKTkyKrZpnSew2gbG2b.jpg

Pobierz
  • 12
@podobno_mialem_multikonta:
@XAIMEII: Moja młodsza siostra miała to samo i koło 15 roku życia jej minęło. Raz (miała wtedy jakieś 10 lat) przestraszyła nas na ostro, bo jakoś tak skończyło się jej lunatykowanie, jak weszła do łazienki, przewróciła się i walnęła głową o umywalkę. Zanim się obudziliśmy i ogarnęliśmy co i jak, to chwilę potrwało. Podłoga cała we krwi, siostra leży nieprzytomna, no ogólnie słabo jak na środek nocy. Na szczęście
@XAIMEII: Słyszałem o tym, ale to raczej takie straszenie. Jedyne logiczne wytłumaczcie, to tak jak wcześniej opisałem, żeby sobie jakiejś krzywdy nie zrobili np. przywracając się. Zmykam, bo jutro nie wstanę.