[kzrr]

Byłem dzisiaj w #szklarskaporeba, antyki chciały sobie pospacerować i tym podobne. Ja stwierdziłem że pójdę sobie pobiegać, potrenować podbiegi. O umówionej godziny miałem po nich zajechać na parking, zgarnąć do samochodu i lecimy dalej. Chciałem wyjechać z parkingu i taki oto #januszemotoryzacji stanął busem na końcu wyjazdu z parkingu i nic. Zatrąbiłem raz, drugi to tylko było widać że paczy w lusterko, wychodzę i na początku kulturalnie zwracam uwagę że ziomuś sorry ale blokujesz wyjazd i nie stoisz na miejscu parkingowym, a janusz że ni #!$%@? on się nie ruszy, bo czeka na jakaś grupa i tu będzie stał i #!$%@?, no to ciśnienie level over 9999, i zaczyna się ostra dyskusja, oczywiście mina typa po tekście że prawo jazdy znalazł w czipsach bezcenna. Powiedziałem że dzwonię na bagiety, i staliśmy tak jak na zdjęciach poniżej dobre 25 min, w końcu janusz pojechał a bagiety niestety nie przyjechały. Jak można być tak #!$%@? umysłowo to ja nawet nie...

#bekazpodludzi #motoryzacja i trochę też #pokazauto i #alfaholicy