Wpis z mikrobloga

#gorzkiezale
dzisiaj widziałem na własne oczy, jak tata świnki Peppy nadmuchał balonik (z okazji urodzin mamy świnki Peppy), który zaraz potem zaczął unosić się w powietrzu. Czy oni tam, do #!$%@? nędzy, oddychają helem?

p.s. a w drugim odcinku do Peppy przyszla koleżanka i bawiły się z dżordżem (czy jak mu tam) w doktora. W pewnym momencie nakleiły mu plasterek, który miał dziurki na listkach z klejem, a na środku, tam gdzie powinny być, ich nie było.

Od jutra tylko Reksio i Rumcajs.
  • 1
@kubaokulicz: raczej Pat i Mat, znani u nas jako Sąsiedzi - tam -była duża dbałość o szczegóły. Np przykręcenie butów do nart zwykłymi wkrętami skutkowało niemożnością zjazdu - za długie wkręty wyszły z drugiej strony narty:)