Wpis z mikrobloga

Jak mnie #!$%@? jak do dentysty przyjdzie cała rodzina, mimo, że tylko jedna osoba jeat umówiona. Janusz, Grażyna, dwóch Sebixów i chyba #!$%@? jeszcze babcia. "Dzieciaczki, dzwońcie do babci, jedziemy na wycieczkę do #!$%@? dentysty!!!!1!1!1!oneone" I przyszli #!$%@?ńcy, zajęli wszystkie miejsca siedzące i zadowoleni, królowie życia #!$%@? mać, a reszta musi stać w upale 30 stopni.
##!$%@? #bekazpodludzi
  • 2
@czarodziej_rynku: to i ja dorzucę swoje #gorzkiezale, szpital w prokocimiu w Krakowie, mam chory kręgosłup za dzieciaka bywałem tam raz w miesiącu, od 8 do kolo 15 musiałem tam siedzieć i zawsze ale to zawsze on ona dziecko + drugie jeśli było i babcia albo ciocia....
Pielęgniarki i lekarzy też to irytowało i starali się wyrzucać ludzi z korytarza ale wtedy się zaczynało darcie mordy....