Wpis z mikrobloga

  • 4
@zuaa6: o, ja też kilka lat temu z miasteczka między Radomiem a Łodzią się przenosiłam do Poznania. Nie jest tak źle, po jakichś 3-4 miesiącach już bez problemu kojarzyłam ważniejsze ulice i punkty w mieście i poruszałam się płynnie i bez stresu. Teraz dużym ułatwieniem jest jakdojade, mi bez tego trochę zajęło, zanim odważyłam się jeździć komunikacją miejską dalej niż kilka przystanków :x
  • Odpowiedz
@zuaa6: będzie dobrze - w końcu zaznasz wolności. Gotujesz kiedy chcesz i jesz co chcesz, w weekendy śpisz ile chcesz, masz ochotę balować cały tydzień? To balujesz! Powodzenia.
  • Odpowiedz