Wpis z mikrobloga

Z racji "zawodu" wypada mi znać wszystkie internetowe nowości. Bronilem się przed Snapchatem bo z daleka śmierdzi motzno, ale w końcu trzeba było zobaczyć chociaż co to jest. No i na próbę zainstalowałem...

....ja #!$%@?, co trzeba mieć z mózgiem żeby tracić czas na oglądanie jakis gównofilmikow o niczym?!
  • 12
@ggggunit: Akurat przeglądałem profile tzw influencerow - głównie najpopularniejsze profile w tym kraju. Nadal nie wiem jaki wpływ mają znajomi na poziom tego co tam jest... Niezależnie czy jest ich dużo i jakiej są "jakości"...

Na razie wpisujesz się swoimi mądrościami w grupę docelową Snapchata
@ShooleR: nie, to Ty udowadniasz że chyba właściwie nie wiesz do czego służy Snapchat :D Chodziło mi bardziej o to że to służy głównie do przesyłania swoich treści do znajomych którzy mają też Snapchat.
Tak tak :) takim tokiem myślenia - Facebook, Instagram etc tez służą tylko do komunikacji ze znajomymi, a Google to tylko wyszukiwarka :>

Zupełnie nie o to mi chodzi.