Wpis z mikrobloga

Śmieszny jest ten zakaz sprzedaży "śmieciowego żarcia" w sklepikach.

Zamiast dać zarobić właśnie im rodzice kupią dziecku chipsy w Biedronce.

W całym systemie brakuje kontroli plecaków przy wejściu do szkoły ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Bo przecież zacznie się szmuglowanie i rozwinie czarny rynek handlu chipsami, batonikami i colą. Przedsiębiorczych szkolniaków nigdy nie brakowało.

#podbaza #gimbaza #sklepik