Wpis z mikrobloga

@Czupax: Źle się do tego zabrałeś, bo to w ogóle nie zupa :D Powinno się gotować makaron w garnku, potem odlać wodę aż zostanie bodajże 6 łyżek stołowych i wtedy dosypać przyprawy i ten sos. Ogólnie polecam, bo w smaku bardzo dobre i słodkawe, a ostrość czuje się po chwili w przełyku.
Jakby ktoś z Warszawy i okolic chciał kupić to mają w Shilli przy metrze Natolin, jakoś 4,5 zł kosztuje.
@Czupax: jadłem te zupki, są do kupienia na bazarze u chinoli ;) są absolutnie niejadalne, tak ostre że w zasadzie nie mają smaku. No i dupa po nich nieziemsko piecze.