Wpis z mikrobloga

To ciekawe, że imigranci dostaną po 6 tys. euro, podczas gdy Polacy pracujący w niemieckich fabrykach w Polsce i zarabiający najniższą krajową muszą na to pracować 20 miesięcy.

To nie Niemcy finansują te 6 tys. euro. Państwo niemieckie jest bogate, bo to Polacy robią za grosze, a ogromne zyski ze sprzedaży niemieckich towarów trafiają do Niemców. Jak niemiecki pracownik może być konkurencyjny, skoro kilka lat temu był zapis, że po straceniu pracy ma wypłacane 75 proc. pensji? Podatki w Niemczech są znacznie wyższe niż w Polsce (sprawdź kalkulator wynagrodzeń i wpisz 2 tys. euro). Jak bardziej wydajny może być niemiecki czyściel kiblów od swoich odpowiedników w Europie Środkowej? A w przypadku automatyzacji (np.: fabryka samochodów) wręcz się nie da więcej zrobić - wszystko zależy od infrastruktury.

Kryzys imigracyjny można rozwiązać wyłącznie za pomocą interwencji zbrojnej, tymczasem się tego nie robi. Niemcy pokazali swoją solidarność przy gazociągu, który jest ogromnym zagrożeniem dla Europy Środkowej (powstało narzędzie do szantażowania tej części Europy).

Musimy liczyć tylko na siebie... a tymczasem cios w plecy dostaliśmy od rudego (głosowanie).

Teraz jeszcze dziennikarz Sky News ujawnił, że imigranci dostają książeczki ze wskazówkami jak uciec do Europy - wydawane przez żydowską fundację. Co tu się kutfa wyprawia? Czy czas wreszcie się pakować i jechać do wschodniej Azji?

#imigranci #uniaeuropejska #polska #niemcy #ekonomia #oszukujo #emigracja #europa
  • 36
@leonidas84: > Czy czas wreszcie się pakować i jechać do wschodniej Azji?

ewentualnie do USA. Tam po 2001 roku żaden terrorysta się nie prześliźnie

Całe szczęście, że nasz kraj jest jeszcze tak bardzo jednonarodowy i oby się to nie zmieniło. Ewentualnie dałbym zielone światło pewnej dobrze wykształconej grupie Ukraińców
@Axim: Domniemam, że nie jest zwykłym pracownikiem. Zapytaj się go ile dostaje jego odpowiednik na tym samym stanowisku to zrozumiesz, że te 6 tys. na łapkę bawi Niemców.

Dodam, że od tego roku najniższa krajowa w Niemczech to 8,5 euro za godzinę, gdzie rzadko zobaczysz Niemca wykonującego pracę za tą stawkę w Niemczech.
@kotte: owszem tak będzie, ale zapominasz - że Państwo Polskie zobowiązuje się do pomocy przez cały okres. Tzn. na jednym tysiącu się nie kończy. Już teraz przebywa w Polsce sporo imigrantów i koszt na miesiąc dla Państwa Polskiego jest znaczny. Gdyby Polska nie współfinansowała to zaraz by uciekli do Niemiec. Co zresztą pewnie i tak się tak skończy (bardzo wysoki socjal).
@Axim: należałoby sprawdzić ile dostałby w Niemczech. Inna sprawa, że jeden ziomek zarabiający 6 tys. zł nie może oddać rzeczywistości. Ja znam kilka osób pracujących w niemieckich fabrykach w Polsce środkowej. Żaden z nich nie przekracza 2 tys. zł na rękę - nawet posiadając wieloletnie doświadczenie w obsłudze całej infrastruktury firmy.
@kotte: w Polsce czy w Niemczech? P.S. poza tym to średnia ;-). Polacy w Niemczech dostają znacznie mniej niż ich niemieccy odpowiednicy, choć więcej niż by dostali w niemieckiej fabryce w Polsce.

Tam też jesteśmy tanią siłą roboczą. Niemcy między sobą o Polakach mówią bardzo źle, czasami im się to wymyka w Polsce podczas kontroli niemieckich fabryk. Zapominają, że Polacy znają niemiecki... Nie raz słyszałem od znajomych, że jesteśmy nazywani "polnische
@leonidas84:

>Jak niemiecki pracownik może być konkurencyjny, skoro kilka lat temu był zapis, że po straceniu pracy ma wypłacane 75 proc. pensji?


Co ma jedno do drugiego? Po straceniu pracy dostaje pieniądze z funduszu na który płacił wcześniej składki. Pracodawcę obowiązuje tylko okres wypowiedzenia.

>Jak bardziej wydajny może być niemiecki czyściel kiblów od swoich odpowiedników w Europie Środkowej


Czyściciel kiblów nie jest bardziej wydajny, bo gospodarkę stać na płacę minimalną ~3
@esen:

Co ma jedno do drugiego? Po straceniu pracy dostaje pieniądze z funduszu na który płacił wcześniej składki. Pracodawcę obowiązuje tylko okres wypowiedzenia.


Pieniądze na ten fundusz nie biorą się znikąd. Biorą się z wysokich podatków. Co za tym idzie jest droższe utrzymanie jednego stanowiska. Czyli konkurencyjność jest gorsza. Polecam zobaczyć ile zabiera państwo niemieckie komuś kto zarabia 2 tys. euro.

Czyściciel kiblów nie jest bardziej wydajny, bo gospodarkę stać na
@leonidas84:

>Polecam zobaczyć ile zabiera państwo niemieckie komuś kto zarabia 2 tys. euro.


Nie muszę, ja tu mieszkam i pracuję.

>Skoro jedno stanowisko jest droższe w utrzymaniu niż w PL to skąd mld euro w budżecie Niemiec?


Bo przeciętna niemiecka firma zarabia więcej niż przeciętna polska firma. Co zatem idzie, przeciętny Niemiec też zarabia więcej.

>Właśnie z tego, że na dobro niemieckie pracują Polacy.


OK. Jak konkretnie na "dobro niemieckie" pracują
@leonidas84:

>Polacy w Niemczech dostają znacznie mniej niż ich niemieccy odpowiednicy, choć więcej niż by dostali w niemieckiej fabryce w Polsce.


A skąd te dane konkretnie? Od kolegi kolegi? Leonidasie, idź może do apteki po jakieś leki. Reszty nie komentuję bo nie ma sensu. Dla mnie EOT bo ewidentnie "w dupie żeś był i gówno żeś widziôł".
@esen: a skąd przypuszczenie, że nie mieszkam w Niemczech i nie mam znajomych w Polsce? To raczej ty weź leki. I przestań obrażać ludzi, bo mają inne zdanie. Ja pierdziele, że zawsze się taki znajdzie.
@99881122: wiem, że "średnia", ale nie okłamujmy ludzi. Większość zarabia po 2 tys. euro, a dyrektorowie po 15 - podawanie średniej z tego tylko ludzi #!$%@?.

@leonidas84: hahaha "polnische schweine" - takie coś usłyszysz tylko na polskich filmach wojennych. Niemcy nie używają takiego zwrotu. Nie ma czegoś takiego, żeby mówić do kogoś "ty świnio!" - to jest typowy polonizm.

Innych bzdur też mi się nie chce komentować. Mam rodzinę i
Jak niemiecki pracownik może być konkurencyjny, [...] A w przypadku automatyzacji (np.: fabryka samochodów) wręcz się nie da więcej zrobić - wszystko zależy od infrastruktury.

@leonidas84: wiesz o tym, że w Niemczech jest 20 razy więcej robotów przemysłowych przypadających na pracownika? Produkują (i projektują) bardziej zaawansowane produkty, na których więcej zarabiają więc pracownicy mają większą wydajność.