Wpis z mikrobloga

#norwegia #motocykle #przygoda #wyprawa #chwalesie #worldtravel

Witajcie Mirasy!
Parę osób prosiło mnie, abym napisała krótką relację z wyprawy z moim niebieskim po Norwegii na motocyklu. Trochę czasu minęło, ale wreszcie udało nam się wybrać ciekawsze zdjęcia i napisać krótką notkę.

Norwegia to prawdziwy raj dla dwukołowców. Podczas planowania podróży wyznaczyliśmy sobie trzy cele: Drogę Atlantycką, Drogę Trolli oraz najdłuższy na świecie tunel. Wszystkie zostały osiągnięte. Trasę rozpoczęliśmy spod Oslo, kierując się w stronę północy. Pierwszego dnia udało nam się dotrzeć pod Kristiansund, po drodze zachwycając się zapierającymi dech w piersiach widokami. Mijaliśmy błękitne jeziora, wysokie góry, a także znaleźliśmy się w krainie, która przypominała nam amerykańską Arizonę z charakterystyczną prerią (nigdy tam nie byliśmy, ale przeczuwamy, że tak właśnie wygląda:)). Drugi dzień spędziliśmy na Drodze Atlantyckiej, wygrywającej w wielu rankingach na najładniejszą samochodową trasę Europy. Droga z Kristiansund do miejscowości Bud ani trochę nas nie rozczarowała. Wiele wysepek, podwodne tunele, „most donikąd”, a także urokliwe rybackie wioski sprawiły, iż ciągle robiliśmy przerwy na robienie zdjęć. Kolejnego dnia przejeżdżaliśmy przez Drogę Trolli. To tam czuliśmy się jak na planie filmowym Petera Jacksona. Wydawało nam się, że szybciej uda nam się zobaczyć hobbity, niż legendarne trolle. Jazda po słynnych serpentynach, które prowadziły w wysokie partie gór pokryte grubą warstwą śniegu, była niezwykle ekscytująca. Ostatni dzień nazwaliśmy „dniem tuneli”. Co chwilę przejeżdżaliśmy przez zimne, wyryte w skałach, dużej wielkości otwory. Wówczas również znaleźliśmy się na innej planecie. Tak bowiem czuliśmy się przejeżdżając przez mający 24,5 km tunel Lærdal. Ciekawa gra świateł w specjalnych pieczarach, w których można było się zatrzymać, robiła na każdym kosmiczne wrażenie.
Podsumowując: Nie musimy być w Nowej Zelandii, aby poczuć się jak bohaterowie „Władcy Pierścieni”. Amerykańską prerię zobaczymy nie tylko w Stanach Zjednoczonych. Lazurowa woda i mnogość wysepek nie świadczą jedynie o ciepłych, egzotycznych krajach, a kosmos wcale nie jest tak niedostępny, jak nam się wydaje. Wystarczy wybrać się do Norwegii.

Zdjęcia: https://www.flickr.com/photos/129173175@N05/sets/72157658545067179

Możecie także poczytać o podróżniczych przygodach tutaj: https://www.facebook.com/kgwtravel?fref=ts
Aktualizacji z Norwegii jeszcze tam nie ma. Jesteście pierwsi :)

Wołam: @bigger @cebula_motzno @bazingaxl @Serchio
Pobierz odidouo1 - #norwegia #motocykle #przygoda #wyprawa #chwalesie #worldtravel

Witajci...
źródło: comment_3Q8aoKkjvCCYDgGD8XYd11Mq1CrJ4br8.jpg
  • 9