Wpis z mikrobloga

Miraski, jak tylko zalegalizują marihuanen, otwieram coffeshop. Poza ciekawymi odmianami i genetycznie modyfikowanymi exclusicami znajdziecie u mnie:

- konsole
- malutką salę kinową z projektorem i na początek horrorami do wyboru (wiadomo, licencje kosztują)
- piwko
- czekoladki, chipsy i batony (ceny niebarowe, jedynie 50 groszy różnicy względem normalnego sklepu)
- sprzedawczynię z miseczką >d, twarzą 8/10 minimum
- wygodne kanapy, przyciemnione światło
- dobrą muzykę
- kawę
- dobre ceny
- gry planszowe (monopoly, blanto-chińczyki)

Klienci ze stałą kartą klienta otrzymają gratisowy poczęstunek w postaci herbatki lub kawy (koszt dla mnie żaden, a to chyba plus).

W przypadku meczy, ceny w lokalu spadają o 30%. Ponadto, w wypadku wygranej Polaków na ważnym evencie, właściciele lokalu (ja i pewnie jeszcze jeden ziomeczek) będą chodzić po lokalu ze szklanką, a w niej będą blanty rozdawane tak jakby to były paluszki. Abym nie był za bardzo stratny (nie wiadomo jakie będą przychody), blanty będą ze zsypek i resztek.

Dodatkowo w ofercie będzie tele-ziółko, dostawa do domu za 4 zł. W ofercie ciastka, lody, lizaki. Nie wiem jak wygląda sprawa z pizzą, może udałoby się podpisać kontrakt z jakąś pizzerią na początek, bo piece są bardzo drogie. Ale pizza do tanich by pewnie nie należała (koszty pośrednictwa i duży nakład czasu- przyjechanie po towar, upieczenie)

Wydając w lokalu więcej niż 100 zł jednorazowo na jeden stolik, możesz liczyć na:

- tosty z masełkiem (hehe), trzeba tylko wymyśleć coś żeby to jakoś fajnie smakowało
- wycieczkę po naszych growroomach z przewodnikiem (prawdopodobnie ze mną, seksów nie będzie)
- wielki dzban herbaty/ coli z wodą i cukrem (jak w kfc, McD)

Jeśli masz urodziny, dostajesz blancika z jakąś smaczną indicą za darmo (do wypalenia w lokalu). Za okazaniem dowodu celem potwierdzenia.

Każdy stolik będzie miał możliwość bezpłatnej rezerwacji. W dodatku, do każdego stolika będziesz mógł wybrać dowolne bongo (różne rodzaje) wcześniej odpowiednio wyczyszczone specjalnie dla Ciebie. Szklane lufki również będą dostępne na życzenie klienta za darmo i na zawsze, jeśli zamówienie przekroczy 30 zł.

Raz w tygodniu, prawdopodobnie w piątek będzie robione losowanie z małymi nagrodami do wygrania. Zaczynając od nietypowych bong, po koszulkach kończąc. Minikonkursy w postaci:

- zgadnij jaka to odmiana, nie musisz płacić za blanta/bongo
- traf 3 razy środek w darta, nie płacisz za piwo

Do tego klimatyczne eventy typu meksykańska sobota, jamajska środa, zielony poniedziałek, wtorkowe bongo m.

Dając plusa masz wejściówkę na otwarcie. Przyjmijmy że lokal będzie na maks 70 osób na początek, dlatego spośród plusujących rozlosuję 70 osób, jeśli będzie więcej plusików.

Nie chcę zarabiać dużo, chcę wyjść na swoje i żyć wygodnie. 3-4 tysiące na rękę i zajebisty klimat we własnym klubie jest lepszy niż nieciekawa atmosfera i 1000 zł więcej.

Możliwe, że będzie pianino i live jazz jeśli by się przyjęło
#marihuana #wykopjointclub #narkotykizawszespoko #pomyslnabiznes
tajemniczygosc - Miraski, jak tylko zalegalizują marihuanen, otwieram coffeshop. Poza...

źródło: comment_YnAMAD31dRJMxzoroFv0rxqAu3AGNEtT.jpg

Pobierz
  • 89
  • Odpowiedz
@plumkajacy_kalafior: opinie służb sanitarnych (wystarczy jeden klozet), przeciwpożarowych (drzwi muszą się otwierać na zewnątrz) itd. ale to formalności - przychodzi pracownik, wystawia świstek i tyle. DG - działalność gospodarcza.
  • Odpowiedz
Konsolei cos ala kino jest w cofeeshopie prix dami w Amsterdamie kolo damraku. Reszty nie spotkalem tak zepowodzenia w realizacji planu ;)
  • Odpowiedz
Oczywiscie wszystko ponizej to dywagacje co by sie stalo GDYBY narkotyki w Polsce byly legalne, nie ma to zadnego odzwierciedlenia w rzeczywistosci, nikogo do niczego nie namawiam, a caly wywod jest tylko fantazja i abstrakcyjnym rachunkiem ekonomicznym w zmyslonej rzeczywistosci:

@tajemniczygosc: Stary, ja bym chcial zeby bylo tak, jak mowisz, ale rzeczywistosc cie szybko zweryfykuje. Jak policzysz, ze codziennie rozdajesz 100 herbat, to sie okaze ze ten zerowy koszt jednak kosztuje
  • Odpowiedz
@tajemniczygosc: mi sie bardzo podoba pomysl. Gdzie mozna zapalic z kumplami no i porzucac w darta itd. Wszystko to wydaje sie fajne,czlowiek sie nie nudzi.Musialbys miec wiecej raczej jak 1 kolege do pomocy. Jesli cos takiego bedzie w stolicy to daj znac :D
  • Odpowiedz
@tajemniczygosc: Wszystko za darmo będziesz miał, no nic tylko przychodzić i korzystać. Przez dwa miesiące oczywiście, później pomysł upada, a wiesz dlaczego? Bo zwyczajnie by Cię polskie cebule dymały i zaraz każdy by miał urodziny co dwa dni itp.
Poza tym patrząc na Holandię nikt Ci nie pozwoli sprzedawać piwa w coffee, czyli duza cześć działalności kręcącej się wokół niego (mecze) odpada.
  • Odpowiedz