Wpis z mikrobloga

@Kamill:
Nie tylko. A Ty jak opowiadasz o swojej pracy mówisz o "zakładzie pracy"? :)
To jest anachronizm, język poprzedniej epoki, język związków zawodowych.
@megawatt: no nie wiem, "pracodawca", "miejsce pracy", "fabryka", "biuro", "home office", cokolwiek :)
Oczywiście to bez większego znaczenia, tak się tylko czepiam, bo "zakład" jest jak najbardziej uprawniony, ale potwierdza moją tezę, że Cookies i jego zaplecze to socjaliści ;)