Wpis z mikrobloga

@Sir_Siekier: Ja od 10 lat poza Polską. W przyszłym roku wracam. Jakim prawem chcesz mi odebrać prawo głosu? Na jakiej zasadzie będziesz kontrolował pobyt za granicą w strefie szengen? Na ile muszę wrócić do kraju, żeby przerwać bieg tych 4 lat? Jeden dzień, miesiąc, rok? Potem od nowa 4 lata liczysz, czy 4 lata na całe życie mam prawo przebywać za granicą, zanim stracę prawa obywatelskie?

Proponuję mniej populizmu.
Tu nie o kontrolowanie chodzi ja po prostu pytam czy uwazasz ze powinenes mniec prawo glosowac po latach 4 bycia poza granicami kraju? Ja uwazam ze nie powinnismy miec prawa glosowania. Sam dzialam wg tej zasady. Kropka