Wpis z mikrobloga

@astral55: Kręciłem się tylko w okolicach #rock #metal a potem posłuchałem L.U.C.'a, Me Myself And I, Skalpela, Thievery Corporation, Nightmares on wax, Buggie Wesseltoft, DJ Shadow i kompletnie się pogubiłem w różnych gatunkach. Straciłem metalowych przyjaciół, ściąłem kuca, spłodziłem dziecko i już nigdy nie będę grubym motocyklistą z brodą i whisky w łapie.
@astral55: Otwieranie się na nowe to zawsze wygryw. W zamknięciu w danej subkulturze poza specjalizacją w konkretnym gatunku muzycznym i monotonią nie ma nic fajnego. To tylko moja opinia. Muza to archipelag zajebistych wysp, które warto odwiedzać i czerpać przyjemność z różnych doznań. W końcu to tylko matematyka.