Wpis z mikrobloga

@zurawinowa: @kicioch:

Jestem pewnie z księżyca, ale nie miałam pojęcia, kim on jest. Z racji mojego urlopu na księżycu nie rozumiem też (nie pierwszy raz) akcji komentowania jakiś celebryttów, a zwłaszcza nie dociera do mnie hejterowanie. Po prostu nie udzielają mi się ani emocje, ani złośliwości - nie rozumiem ich.