Wpis z mikrobloga

@Latch: @rbielawski: @agaciksa: @MarianAlkoholik: on jeszcze nie wie, że jedzie na wystawę, bo niby skąd ma to wiedzieć? Ostatnio w Poznaniu na 5 h spędzonych na hali, tylko przed jakieś pół godziny nie merdał ogonem i nie zgarniał największej atencji. Teraz wystawa trwa dwa dni, co oznacza jeszcze więcej głaskania, zabawy i zachwytów nad nim. Całe mycie to tylko mały nieprzyjemny element wystaw.
@Aerodeckvv: nie wiedzą, co mówią :) jak dla mnie wystawianie psa to same dobre rzeczy dla niego. Jeździmy raz w tygodniu na szkolenie, w domu szkolimy się codziennie. Jeździmy razem po całej Polsce. Poznajemy wielu ludzi i jeszcze więcej psów. Psiak jest świetnie odżywiany, dobrze pielęgnowany, ma zapewnioną odpowiednią dawkę ruchu (bo nie może przytyć) i maksimum mojej uwagi i miłości. Czego chcieć więcej?
@rastamanek92: no tak, bo pieskie życie powinno składać się tylko z jedzenia i leżenia na kanapie. Bez przesady. My też w życiu nie zawsze mamy przyjemnie i kolorowo. Czasami trzeba trochę się pomęczyć, żeby w zamian dostać coś lepszego. Jeśli ma tak człowiek, to dlaczego zwierzę miałoby mieć inaczej? Dla Goldena najważniejsze jest to, że może być ze swoim właścicielem, że poświęca się mu czas. Raz robimy przyjemne rzeczy, a raz