Wpis z mikrobloga

Ksiądz gra z facetem co strasznie przeklinał w tenisa. No i ten facet co zepsuł serw to krzyczał głośno: ja #!$%@?ę! nie trafiłem!
Ksiądz się w końcu zdenerwował i mówi: synu, nie klnij tak bo to grzech.
Grają dalej i za chwilę facet swoje krzyczy: ja #!$%@?ę! nie trafiłem!
Ksiądz zeźlony: synu, ostatni raz ci zwracam uwagę.
Grają dalej, pierwszy zły serw i facet na cały głos: ja #!$%@?ę! nie trafiłem!
Ksiądz na to czerwony ze złości: o przebrała się miarka! Panie ukarz tego grzesznika!