Wpis z mikrobloga

@vctssxpz: widzisz, zadne z tych badań nie podaje kryterium 'dojrzalego zwiazku' to raz. Dwa, że te statystyki wcale mnie nie dziwia (i nie powinny), homoseksualizm wiaze sie z pewna subkultura, w ktorej istnieja takie, a nie inne zwyczaje. nie powinno tez dziwic ze odrzucaja kościół, skoro ten nie chce ich widzieć.
  • Odpowiedz
@vctssxpz: serio, homoseksualizm.edu.pl jako źródło?
Przecież oni są w stanie całkowicie zmyślić cytaty znanych ludzi, jak Lew-Starowicz, tu: http://www.homoseksualizm.edu.pl/index.php/terapia
Sam p. Zbigniew nie uważa, że bez bezpośrednich zmian w ośrodkach seksualnych mózgu jeszcze długo nie będzie można "wyleczyć homoseksualizmu". Informację z tej strony przetrawił wykop i wpolityce, dlatego ma takie, a nie inne, SEO.
  • Odpowiedz
Mimo że nie zamierzam się specjalnie angażować w tę dyskusję, ponieważ OP jest zwykłym trollem, to pragnę jednak zwrócić uwagę, że ten link porusza zupełnie inną kwestię. Parafilie, pomijając nieliczne wyjątki, również nie są chorobami.


@Salieri_: wiem.
Po prostu argument przez odwołanie do "chorobowości" jest tym samym co odwołanie do naturalności - logicznie pusty. Sama moralność homoseksualizmu (czy też jakiejkolwiek innej rzeczy) powinna być przedmiotem dyskusji powiązanej z tematem przewodnim Karty
  • Odpowiedz
@vctssxpz: Jak dla mnie i homoseksualizm i pedofilia są takimi samymi zaburzeniami jak walenie pod sranie partnerce do ryja, albo przyglądanie się jak zapina ją murzyn. Wszystkie są szkodliwe, ale tylko pedofilia powinna być nielegalna, bo nie jesteśmy w stanie zagwarantować, że partner uczestniczy w procederze z własnej woli.
  • Odpowiedz