Wpis z mikrobloga

@chomikagresor: No i kij z kredytami. Nie masz jak spłacić, nie bierzesz.
Tak samo to działa w życiu prywatnym. Jak widzisz koelsia który ciągle pożycza na opłaty czy piwo to znaczy że jest niewypłacalny = nie pożyczasz delikwentowi.
  • Odpowiedz
No i kij z kredytami. Nie masz jak spłacić, nie bierzesz.


@worldmaster: firmom też powiesz, że mają nie brać kredytów? Oczywiście rozsądne firmy nie wezmą kredytów , te mniej rozsądne pewnie ich nie dostaną - efekt będzie jeden, zmniejszenie tempa wzrostu PKB - bez kredytów inwestycyjnych i linii kredytowych rozwój będzie znacznie utrudniony.
  • Odpowiedz
@worldmaster: mówiąc kredyty widzisz tylko osoby fizyczne. Co powiesz firmie, która finansuje się kredytem obrotowym, którego bank w tej chwili nie chce przedłużyć? Kończy się 31 stycznia. Szukam innych banków, ale również nie patrzą przychylnym okiem, szczególnie, że część przychodów pochodzi z szeroko rozumianej branży górniczej, która jest niestabilna. Nawet się nie łudzę, że dostanę kredyt obrotowy na obecnych warunkach.

Na miejscu banków jak najwięcej kosztów nowego podatku starałbym się przerzucać
  • Odpowiedz