Wpis z mikrobloga

Dziewczynie ktoś przytarl zderzak na parkingu. Odjechal, ale był świadek. Spisal numery, marke samochodu i wszystko się zgadza z bazą ufg. Zderzak jest tylko delikatnie przytarty, na wiosne zrobię polerke i nie będzie śladu, samochód też nie pierwszej nowości, jednak za to że odjechal i się nawet nie zainteresował tym zastanawiam się czy nie uprzykszyc mu życia. Jest sens dzwonić na policję? Choć dziś i tak już za późno bo zaraz wychodzimy na sylwestra, ale przez tą sytuację popsul jej się humor.
Ktoś ma doświadczenia z takimi sytuacjami?
#motoryzacja #samochody
  • 17
@jestem_legenda: będą musieli przyjechać, procedura wygląda tak, że przyjeżdża policjant
1. Pobiera próbkę lakieru z miejsca otarcia
2. Porównuje próbkę lakieru z samochodem sprawcy
3. Jeśli próbki się nie zgadzają i nie masz innego dowodu (nagranie, świadek), umorzą postępowanie z miejsca