Wpis z mikrobloga

#januszebiznesu #allegro #aliexpress #xiaomi #android #cebuladeals
Opiszę moje doświadczenia ze sprzedawcą BURIZA/XON24.
Od jakiegoś czasu jestem czytelnikiem niniejszego forum.
Po przeczytaniu tutaj bardzo dobrych opinii na temat w/w sprzedawcy postanowiłemzakupiću tego Pana REDMI 2 PRO z aukcjina allegro XIAOMI REDMI 2S PRO LTE 2GB RAM AERO2 WCDMA 900 GW (numer oferty: 5674548103)
Dlaczegoakurat u BURIZY?
Dlatego, że posiada tutaj bardzo dobrą opinie jako sprzedawca,forumowicze go polecają.
Skontaktowałem się zw/wPanem mailowo,zgodniez ustaleniami przelałem na jego konto walutowe 138$ (bo w ten sposób i ja miałem mieć trochę taniej i sprzedawca unika płacenia prowizji allegro, na co ochoczo przystał).
Przelew wysłany 16-go października, zaksięgowanyu sprzedawcy natychmiastowo, bo posiadamy konto walutowe w tym samym banku.
Dnia 12 listopada dotarła paczka - zamiast telefonu w paczce jakiś bezpiecznik.
Natychmiast skontaktowałem się ze sprzedającym.
Z racji, że telefon miał być prezentem i nie mamjuż czasu na czekanie, zażądałem zwrotu gotówki.
Dostarczyłem sprzedawcy pełną dokumentację fotograficznąi już podczas składania reklamacjisprzedawca zaczął robić "schody."
Paczka dostarczona do sekretariatu firmy w której pracuję, wraz z całą masą pozostałej korespondencji.
Sprzedawca odrazuzaczął podważać reklamację, oczekujączedo otwierania paczki znajdę szereg świadków, kamerzystę który nakręci paczkę i proces jej otwierania, oczywście najlepiej w obecności listonosza (którego już nie było). Zażądał również ,abym sprawdził wagę przesyłki zdeklarowaną wagą na liście przewozowym.
Oczywiście ,każdy i wszędzie taką wagę "pocztową"ma przy sobie. Żeby jednak usprawnić reklamację i szybciej otrzymać zwrot gotówki (ewentualnie ponowną wysyłkę telefonu, zasugerowałem takie rozwiązanie ,wiedząc ,żeto i tak bardziej opłacalne dla sprzedającego), pojechałem na pocztę kilka km dalej.Waga przesyłki się zgadzała i taką dokumentację fotograficzną Pan Buriza otrzymał.
Gdy zażądałem zwrotu pieniędzy jako kupujący ,stwierdził że pierw musi zgłosićreklamację do swojego brokera, do Przewoźnika.
Czylija ,jako kupujący , mamteraz czekać na rozstrzygnięcia między Panem sprzedawcą ,brokerem, NLPost.
Zgłosiłem swoje zastrzeżenia że to jest sprawa pomiędzy Panem BURIZA/XON24 iw/w firmami,natomiast ja nie jestem stroną tego sporu .
Na dzień dzisiejszy jestem bez telefonu który miał być prezentem,bez pieniędzy.
Natomiast Pan Burizajest zadowolony (kasa na koncie od miesiąca), umywa ręce,wymiguje się od rozliczenia ze mną i wymyśla ,ze to ja jestem winny , argumentując że powinienem nagraćfilm, znaleźć świadków, dodatkowozarzucając,cytuję :

"Wszystkie przesyłki wysyłamy polecone i to adresat musi złożyć podpis, nie ktoś z sekretariatu. Czyli wychodzi na to, że ktoś jeszcze podrobił Pana podpis. "
Tutaj aż ręce opadają, ale trudno powstrzymać się od komentarza.
Rozumiem ,że np. prezesa /dyrektora/ lekarza podczas operacji etc.sekretarka ma wezwać ,przerwać spotkania ,bowłaśnie przyszedł listonosz.
Ustawić w/w listonosza,kilku świadków, sekretarza/kamerzystę/dokumentalistę i wezwany ma odebrać komisyjnie paczkę (która nie miała widocznych śladów rozerwania, etc).
Inaczej Pan Buriza nie uzna reklamacji? Nadmienię ,że między moim podejściem do sekretariatu a wyjściem listonosza nie upłynęły nawet 3 minuty.

Odpowiedź, na co może liczyć kupujący u sprzedawcy BURIZA, gdy kasa jest już na jego koncie.

Witam,

Środki nie zostaną zwrócone. Proszę zapoznać się z przepisami Światowej Konwencji Pocztowej oraz jak to wyglądania prawnie.

Adresat odebrał przesyłkę bez zastrzeżeń (a w zasadzie osoba trzecia, która podrobiła Pana podpis). Nie spisał protokołu uszkodzenia.

Powtarzam - środki nie zostaną zwrócone. Nie możemy nic więcej zdziałać. Podjęliśmy wszystkie próby jakie były w naszej mocy prawnej. Przewoźnik odrzucił reklamacje.
Pozostaje Panu dochodzenie swoich racji na drodze sądowej z przewoźnikiem.

Pozdrawiam
xon24

  • 53
@Miecz12: sugerowanie, że na ali kupujesz bezpośrednio od producenta

każdy ma prawo wybrać sobie sprzedawcę, może kierować się ceną lub tym, że sprzedawca mówi w języku polskim

co nie zmienia faktu, jeśli to jest prawda, że @mcdogg ponownie pochodzi do reklamacji niepoważnie

samemu otrzymałem zwrot należności o czym pisałem pod tagiem #zaginionemi4, jednakże początkowo zostałem podejrzany o oszustwo i podano mi (sic!) link do strony z reklamacjami Poczty Polskiej! to
@Reggy: ja nie napisalem ze kupi bezposrednio od producenta, po prostu ominie janusza biznesu ktory bedzie go chcial #!$%@? w dupe przy jakimkolwiek problemie, a chinczyk moze i by chcial, ale ali mu na to nie pozwoli jak przedstawi dowody ktore przedstawil januszowi, ale jesli dla ciebie wyrazenie "bezposrednio z chin" oznacza bezposrednio od producenta to ja nie mam pytan
@eyeti: szczerze to nawet wątpię, że gdybym nie zrobił małej burzy na mirko to czy bym nie został na lodzie, co prawda, miałem jeszcze do dyspocycji POK Allegro i płaciłem kartą - chargeback, ale i tak, mirko sporo pomogło, co prawda sprzedający twierdził, że "natychmiast" składał reklamację o czym nie byłem poinformowany w pierwszej wiadomości, tylko o tym, że mogę złożyć hehe reklamację, która nic nie da, bo byłem odbiorcą, na
@sylwek2k: owszem, może, jednakże ma dużo mniejszą moc jakby to zrobił nadawca, bo zobacz, taka była kolej wydarzeń prawdopodobna, jeśli sprzedawca mówi prawdę:

1. Chiny: Post NL odbiera paczkę
2. Chiny - Holandia: Post NL transportuje moją paczkę
3. Holandia - Warszawa: znowu transport paczuszki
4. Warszawa - Bydgoszcz: Poczta Polska, doręczenie do domciu

Ograbienie zawartości nastąpiło w punkcie pierwszym, więc zobacz dlaczego to było bezsensowne, zwłaszcza, że to sprzedawca powinien
@Miecz12:
@TomdeX:
@Reggy: a czym się różni xon24 od tych z aliexpres? Jedyna różnica jest taka, że dajecie zarobić Polakowi, a nie chinczykowi - wszyscy są posrednikami.

Xon24 ma w pełni rację, i to nie jego wina co zrobił przewoźnik . 2 - 3lata temu zamówiłem kartę dźwiękową za 200zl, dostałem zlom o tej samej masie. Że to był kurier kex sklep robił zdjęcie pakowania swoich paczek (mały sklep