Wpis z mikrobloga

mirki z #rower w czym poruszacie się w zimie na rowerze (chodzi o ubiór) Jestem laikiem jazdy w zimie (jeżdżę tylko kwiecień-październik), mam zamiar w związku z noworocznymi postawieniami i tym że stanie w korku doprowadza mnie do szału (rowerem bym był 30 min szybciej w domu) zakupić jakieś ciuchy zimowe i atakować dojazd do pracy na rowerze. W związku z czym rodzi się wiele pytań.
-Czy zimowy ubiór w wersji bieda z decathlonu ma jakikolwiek sens czy nie warto nawet dawać kasy na to?
-Jest sens kupowania ocieplaczy na buty?
-Jak chronicie oczy w takiej temp?
-Używacie masek czy sama kominiarka + czapka
-Jak chronicie plecy a szczególnie nerki?
-Warstwy z rzeczy "sportowych-oddychających" czy bawełna i izolacja?
-Spodnie rowerowe zimowe?
  • 3
@koferdam_bezpieczenstwa: z decathlonu mam tylko skarpetki, seria 700. Pozostałe rzeczy raczej z alledrogo, niby teamowe. Najniższa temperatura odczuwalna w jakiej jeździłem to -6 stopni C. Ocieplacze na buty mam materiałowe oraz takie z neoprenu, na zimę raczej neoprenowe. Bez okularów, za to czapka (czasem polarowa) i taki komin. Plecy i nerki to spodnie z szelkami.