Wpis z mikrobloga

#rozmowa #takbylo #klasyka
Sylwuniu! Synuniu, w kuchni masz brioszki ci kupiłam czekoladowe, na kolację. Mama ci kupiła, z czekoladą.
Mama ci brioszki kupiła.
Brioszki!
Brioszki? Na kolację? Ty chyba masz coś z głową?
Z dupą!
Z dupą to zawsze miałaś, wściekliznę macicy masz bez przerwy! Kup se kołek osinowy i usiądź siedź na nim. To cię może uspokoi!
Świnia! Gnój! Wychodzę za mąż!
Za psa?
Za gówno!
Suka powinna wyjść za psa wychodzić!
I nie chowaj telefonu!
Po co ci telefon!? Do gonienia się masz wystarczą ci łapy!
  • 2