Wpis z mikrobloga

@kiper9002: nowszy silnik ale to dalej rozwinięcie 1.6hdi, większa moc, odzysk energii, start stop i takie tam. Jedne z lepszych diesli na pewno obecnie dostępne na rynku, brak jakichś głupich usterek typu rozrządy czy zaciery jedynie wężyk od smarowania turbo to taka drobnostka za śmieszne pieniądze.
  • Odpowiedz
@projekt: co mają? chyba chodzi Ci o mokry filtr fap, który miały od zawsze jak miały a uzupełnia się go w zależności tam od silnika co 120-180tys nawet a płyn nazywa się eolys.

@kiper9002: mokry filtr to zaleta nie wada, wypala się jak jedziesz nawet 50-60, nie zapierdziela się w korkach jak filtry suche, nie trzeba jeździć 120 po ekspresówkach żeby wypalić.
  • Odpowiedz
  • 0
@elemenTH: jeśli chodzi o fap to masz rację, dobry wymysł eko, ale jeśli te samochody mają adblue i oddzielne zbiorniczki i trzeba dolewac to podzekuje. Jeśli mają.
  • Odpowiedz
@kiper9002: to sprawdź bo ja się z tym nie spotkałem w psa ale może i jest w jakichś modelach, może w dostawczakach bardziej.

@projekt: a w jakich modelach bo ja osobiście się nie spotkałem, internet też milczy.
  • Odpowiedz
@elemenTH: @projekt: wszystkie oznaczane jako typoszereg "blue hdi", czyli te najnowsze można powiedzieć podchodzące pod euro6. Jak akurat to rozkminiłem jak chciałem kupić berlingo w poprzednim roku
  • Odpowiedz
@projekt: a no widzisz, czytam czytam i coś tam przebąkują, w salonie nie pytałem nigdy o diesla więc jestem trochę sam w szoku :)

@kiper9002: z ceną nie ma rzeźni, jeżeli to co znalazłem jest prawdą to adblue kosztuje 1zł/L a wystarcza zbiornik na 20tys km, nawet jak to 20L to wychodzi 1zł/1000km
  • Odpowiedz
@elemenTH: @kiper9002 Z ceną zgadza się, że nie ma rzeźni.
Ja ostatecznie zrezygnowałem z kupna berlingacza na rzecz rumuńskiego rydwana w benzynie, ze względu na to, że to autu by parkowało na zewnątrz a adblue przy niskich temperaturach powtrafi zamarznąć i nie wiem czy by się w ogóle opalało. W salonie jak zacząłem drażyć temat to okazało się, że producent zaleca trzymać auto w garażu!!!
  • Odpowiedz
  • 0
@elemenTH: jeśli to prawda to racja, nie ma co płakać. Boje się tylko ze to jest jak mówi mój Tata "kolejna rzecz to zepsucia więcej". A podejrzewam ze jak coś jebnie to komputer odcina silnik, tryb serwisowy i dupa.
  • Odpowiedz
@kiper9002: nie mówiłeś w sumie też czy chcesz nowe auto czy używane i z jakich roczników. Jak nowy to 1.2 130 zajebiście jedzie i pali na prawdę mało, latałem 308 z tym silnikiem i jest wyśmienity.
  • Odpowiedz
@elemenTH: @kiper9002 Też jeździłem tym autkiem w hatchbacku, fajne ze śmieszną kierownicą do której trzeba się przyzwyczaić. Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić to zawieszenie - trochę już mało z francuza więcej z golfa
Tak jak mówił @elemenTH możesz poszukać jakiejś używki. Ja generalnie mogę śmiało polecić typoszereg 1.6HDi w starszych autach - przerobiłem 307,308 I i berlingo po lifcie z tymi motorami. Każde powyżej 300k bez większych usterek.
  • Odpowiedz
Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić to zawieszenie - trochę już mało z francuza więcej z golfa


@projekt: jeździłem 7 golfem i dla mnie 308 to jeden z miększych autek teraz, w golfie emocje jak na grzybach ale gorszy od niego jest jeszcze leon chyba, świetny silnik 150 koni 1.4, super fotele, zegary a kuwa wyprany z emocji tak bardzo :( Wyszedłem smutny po jeździe tym autem, smutny i rozczarowany. 308
  • Odpowiedz