Wpis z mikrobloga

Moja wspollokatorka doprowadza mnie do szalu. Wszedzie robi bajzel i ciagle krzyczy i marudzi. Potrafi zrobic bajzel bo czegos tam nie ma albo nie dostala. Zona moja po niej sprzata ale nie idzie wyrobic.
Dzis zaplanowalem z zoną ogladanie filmu ale oczywiscie nie da rady bo zona musi z nia siedziec w pokoju.
Siedze sam i czytam internety.
##!$%@?
  • 20