Wpis z mikrobloga

@Llobet: orywałem martina lx1, ok ale bez szału. Myślę, że tayolor mógłby być fajniejszy aczkolwiek za te około 1700 zł możesz kupić coś lepszego niż to co proponujesz, za tyle pieniędzy zawsze polecam gitary firmy Dowina, obczaj sobie. Chyba, że masz wielkie ciśnienie na mały rozmiar... Moim skromnym zdaniem lx1 jest za mały i nie brzmi tak pełnie jak gitara akustyczna powinna
@stonefree Właśnie miło by było jakby to był mniejszy rozmiar, sporo podróżuję ( ͡° ʖ̯ ͡°) Zatem LX1 skreślam. Grałeś może na Taylorze GS Mini jeszcze w temacie Taylorów? Jeśli nie znajdę nic mniejszego to prawdopodobnie skurzę się na Dowinę, ewentualnie Furch, albo coś z magicznej strony ze starymi japońcami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Llobet: na gs mini nie grałem ale myślę, że bardziej by mi się podobał brzmieniowo niż big baby ze względu na kształt pudła zbliżony do grand auditorium
natomiast wspomniałeś o furchu, to są genialne gitary i jeśli masz trochę więcej pieniędzy to nie patrz nawet na nic innego, jak mały rozmiar to OM, seria 21 jest z orzecha - ciekawe, trochę inne brzmienie, ale generalnie palisander najlepszy jak dla mnie
@stonefree Dzięki Mireczku za pomoc, mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda mi się dorwać do wszystkich ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pamiętam mój nauczyciel miał kiedyś fajnego Furcha na sprzedaż, a ja wtedy pieniędzy nie miałem ( ͡° ʖ̯ ͡°) Gitara nie miała bodajże otworu rezonansowego i miała przystawkę pod gryfem, bodajże P-90 ( ͡° ͜ʖ ͡°)