Wpis z mikrobloga

Po grubo ponad 3 latach zainstalowałem Trylogię Mass Effect:

1. zagrałem sobie szybką partyjkę ME3, misja w Londynie. Nie pamiętałem żadnych mocy, ani jak się leczy :) Sprałem sporo Reaperów i zdziwiłem się, że nie mogę zapisać gry. Ponownie się zdziwiłem, kiedy chciałem zajrzeć do ekwipunku, by zobaczyć, jaką w ogóle mam broń, przycisku ekwipunku nie ma :) Dotarłem do jakiejś wyrzutni i chmara tałatajstwa rzuciła się na mnie. Szło mi nadzwyczaj dobrze, aż zaatakowały mnie dwie Banshee na raz. Po 3 zgonach 'na hurra' przypomniałem sobie, co to za miejsce i stwory, dalej już nie grałem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Aha poziom weteran.

2. zagrałem sobie na szybko partyjkę w ME2, misja nie wiem gdzie :) Leciał czas - 3 minuty, pode mną labirynt, zatem pewnie będą atakować. Moce tutaj już kojarzę, niektóre nawet dobrze. Także od razu klasę rozpoznałem (Infiltrator). No to chyba muszę bronić, uruchamiam wieżyczki i czekam. Nikt nie idzie, czas prawie się kończy. Nie, jednak trzeba uciekać :) Trzy korytarze, zderzenie z jakimś wielgachnym Gethem i zgon. Mhm, ty razem szybsze tempo i po 3 minutach koniec misji. Poziom prawie najwyższy.

3. W plikach gry ME3 znalazłem dwa pliki tekstowe o nazwach "fabuła" i "przemyślenia" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ciekawie jest tak z marszu wrócić sobie do dawnych rozgrywek.

#masseffect #nicciekawego i chyba #przemysleniazdupy
  • 4
@LordOfTheBananas: ME2 multi nie ma, jest 'sieć' Cerberus. To nie cała misja, tylko jej końcówka. Domyślam się, że najpierw trzeba było przetrwać kolejne fale przeciwników. Dopiero potem uciec w 3 minuty. Już dokładnie nie pamiętam w którym miejscu to było, ale był ze mną Legion i miał kłótnię z Tali zaraz potem. Chciał sobie pożyczyć parę informacji ( ͡° ͜ʖ ͡°)